Targi Książki w Katowicach, Katowickie Targi Książki, Śląskie targi książki, Targi Książki Katowice, Targi książki w Katowicach

Targi Książki w Katowicach lada moment, a wzburzenie narasta…

Targi Książki w Katowicach to jedna z nielicznych inicjatyw kulturalnych, które odbywają się cyklicznie w regionie i są dobrze wypromowane. Mimo to impreza ta jeszcze nie zakorzeniła się u nas na dobre i choć liczba odwiedzających stale rosła, to jednak w świadomości wielu osób nie stanowiła wydarzenia, które koniecznie trzeba odwiedzić, a co dopiero, za które trzeba zapłacić.

Targi Książki w Katowicach lada moment, a wzburzenie narasta… Dowiedz się więcej »

Mini 12 -

Dlaczego Kingdom Come Deliverance jest tak wyjątkowe?

Kingdom Come Deliverance | Współcześnie twórcy gier dwoją się i troją, aby ich dzieła dotarły do możliwie największego grona odbiorców. Niestety często kończy się to upraszczaniem mechanik oraz zwiększeniem tempa rozgrywki (na ekranie musi się dziać, aby gracza nie zanudzić). Dobrym sposobem obserwacji takich praktyk jest przyjrzenie się współczesnym odsłonom gier z serii „Assassin’s Creed”, gdzie znacząco uproszczono model wspinaczki. Dzięki temu możemy wspinać się bardzo szybko i prawie wszędzie. Niestety cierpi na tym „feeling” świata i jego immersyjność.

Dlaczego Kingdom Come Deliverance jest tak wyjątkowe? Dowiedz się więcej »

mini sojusz -

Sojusz na już (recenzja gry planszowej)

Sojusz na już to przyjemna karcianka, która nie wymaga wielkiego zaangażowania ani przestrzeni! Zasady obowiązujące w grze są na tyle proste, że po kilku miesiącach od ostatniej rozgrywki nie musimy ich sobie przypominać. Minusem może być jednak to, że po kilku rozegranych partiach najpewniej odłożymy pudełko z grą na dłuższy czas w zapomnienie, bo jest ona jednak dość monotonna.  

Sojusz na już (recenzja gry planszowej) Dowiedz się więcej »

Plakat filmu Na pełen etat

Na pełny etat (recenzja filmu)

Problem z tym filmem jest taki, że w zasadzie poza tempem życia głównej bohaterki i jej zmęczeniem oraz stanami depresyjnymi nie wynosimy z niego nic więcej. W zasadzie trudno powiedzieć coś więcej o samej bohaterce, bo przez cały film dowiadujemy się w zasadzie kilku rzeczy i to jeszcze w strzępach. Uwaga będzie spoiler!

Na pełny etat (recenzja filmu) Dowiedz się więcej »

Fragment rękopisu dziennika Jerzego Kukuczki

Jerzy Kukuczka: „Teraz albo nigdy” – o dwóch dziennikach z wyprawy na Lhotse w 1989 roku.

Południowa ściana Lhotse była marzeniem Jerzego Kukuczki od czasu, gdy ujrzał ją na fotografii autorstwa Szymona Wdowiaka w kalendarzu z 1974 roku. Pięć lat później katowicki himalaista stanął na szczycie tej góry, zdobywając tym samym swój pierwszy ośmiotysięcznik drogą klasyczną. Nie dziwi zatem, że 1985 roku Kukuczka bierze udział w wyprawie organizowanej przez Janusza Majera, której celem była południowa ściana. Wyprawa ta zakończyła się tragicznie dla partnera Kukuczki Rafała Chołdy, który podczas pokonywania potencjalnie łatwego trawersu odpadł od ściany.

Jerzy Kukuczka: „Teraz albo nigdy” – o dwóch dziennikach z wyprawy na Lhotse w 1989 roku. Dowiedz się więcej »

Zajawka, Hip-hop na Śląsku, śląski hip-hop, Szymon Kobylarz wystawa, książka Zajawka

Zajawka. Śląski hip-hop 1993-2003, red. Szymon Kobylarz (recenzja książki)

Zajawka | Pod koniec 2017 roku w Muzeum Śląskim w Katowicach przygotowano wernisaż zatytułowany Miasto jest nasze, na którym prezentowano writerskie tagi (podpisy grafficiarzy). Wystawa ta połączona z dyskusją na temat graffiti stanowiła preludium do przygotowanej dwa lata później w tym samym miejscu ekspozycji dotyczącej śląskiego hip-hopu. W tym miejscu nadmienić trzeba, że fragment pierwszej wystawy został włączony w przygotowaną nieco później Zajawkę. Śląski hip-hop 1993-2003, której kuratorem był Szymon Kobylarz.

Zajawka. Śląski hip-hop 1993-2003, red. Szymon Kobylarz (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

Man in Black and White Polo Shirt Beside Writing Board

Szkoła w TVP: Powiedz to głośno, pośmiejemy się razem!

Chyba już wszyscy zdążyli pocisnąć bekę z nauczycielek z TVP. Przecież w mig wyłapaliśmy błędy merytoryczne, a nie to, co te głupie nauczycielki… Właśnie, ale wyłapaliśmy te błędy sami, czy też pomógł nam ktoś swoim komentarzem? Absolutnie nie zamierzam zaprzeczać, że tych błędów tam nie ma, kiedy one są. Tym bardziej na siłę szukać ich usprawiedliwienia, ale jak to zwykle w życiu bywa, medal ma dwie strony, a my… jak to my – pośmialiśmy się, ale w wielu przypadkach nie pokusiliśmy się o głębszą refleksję.

Szkoła w TVP: Powiedz to głośno, pośmiejemy się razem! Dowiedz się więcej »

graffiti goes east 1990-2012

Graffiti goes east 1990-2012 (recenzja książki)

W czasach, kiedy nasze miasta zdobią kolorowe murale, na pytanie o graffiti padnie zapewne odpowiedź związana jakoś ze street artem albo aktem wandalizmu przy użyciu puszki z farbą. Tak w zasadzie jest w związku z całą subkulturą hip-hopową, niby wszyscy w niej pośrednio uczestniczymy (odkąd weszła w popkulturowy wymiar), a jednocześnie nie bardzo wiemy „z czym to się je”. Wyrasta z tego wiele stereotypów i półprawd, a co gorsza – opartej na ich kanwie literatury, której treść rzadko bywa weryfikowana.

Graffiti goes east 1990-2012 (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

O.S.T.R., Brzydki zły i szczery, rap, hip-hop

Adam O.S.T.R. Ostrowski – Brzydki, zły i szczery (recenzja książki)

Z autobiografią O.S.T.R. (Adam Ostrowski) jest trochę tak, jakbyśmy usiedli z dobrym znajomym w barze, a ten pod wpływem impulsu zaczął wspominać stare dzieje, nie dbając ani o chronologię, ani o tok narracji – momentami bełkocząc. Pchany od skojarzenia do skojarzenia, nieudolnie próbuje opowiedzieć: „kim byłem, kim jestem i kim mogę się stać” (s. 201). Problem tylko w tym, że z całej tej „gadaniny” ani pierwsze (kim byłem), ani ostatnie (kim mogę się stać) nie wynika.

Adam O.S.T.R. Ostrowski – Brzydki, zły i szczery (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

Przewijanie do góry