Mini 11 -

Beksińscy. Album wideofoniczny (recenzja filmu)

Beksińscy. Album wideofoniczny. Już na samym wstępie mam kłopot z tytułem mojego tekstu, uważając go za nieco niefartowny, skupiający się na perspektywie, gdy w gruncie rzeczy chodzi o odczucia. Trudno mówić o spojrzeniu przez dziurkę od klucza w dokumencie Marcina Burchardta jako perspektywie, ponieważ widz staje się częścią narracji, tym, który spogląda przez wizjer kamery, a więc tym, który rejestruje wydarzenia i do którego mówią bohaterowie zdarzeń oraz narrator, w większości w postaci Zdzisława Beksińskiego. A może i staje się cieniem? Niezauważoną postacią stojącą w progu?

Beksińscy. Album wideofoniczny (recenzja filmu) Dowiedz się więcej »

Przewijanie do góry