Zbigniew Jankowski Wilczym śladem recenzja książki, książka o Wiedźminie, książka o powstaniu gry Wiedźmin, Andrzej Sapkowski, Saga Wiedźmińska, recenzja książki Jankowski, recenzja książki wilczym śladem, wilczym śladem recenzja książki

Zbigniew Jankowski – Wilczym śladem (komentarz)

W skrócie autor (Zbigniew Jankowski) książki Wilczym Śladem przedstawia fragmenty z procesu, jakim był development gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Mamy tu dość szczegółowy opis tego, w jaki sposób powstawały zadania, fabuła, postaci, a nawet silnik gry, czy sesje „motion capture”, czyli przechwytywanie ludzkiego ruchu za pomocą dziesiątek aparatów, aby realistycznie animować bohaterów.

Zbigniew Jankowski – Wilczym śladem (komentarz) Dowiedz się więcej »

Zagrajmy jeszcze raz o złotej epoce gamingu w Polsce, O złotej epoce gamingu w Polsce, Zagrajmy jeszcze raz, Arkadiusz Kamiński, Arhn, Arek kamiński książka, książka o grach, gry video, książka dla gracza

Arkadiusz Kamiński (Arhn) – Zagrajmy jeszcze raz. O złotej epoce gamingu w Polsce (recenzja książki)

W moje ręce przez zupełny przypadek trafiła książka Arkadiusza Kamińskiego pt. Zagrajmy jeszcze raz. O złotej epoce gamingu w Polsce. Choć tytuł może nieść w sobie zapowiedź jakiejś syntezy epoki polskiego gamingu, to trudno odnaleźć w samej treści, choćby najmniejsze próby jej stworzenia. Tytuł książki wydaje się przez to trochę na wyrost, ale… nie oceniajmy książki po samej okładce i tytule.

Arkadiusz Kamiński (Arhn) – Zagrajmy jeszcze raz. O złotej epoce gamingu w Polsce (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

Fragment rękopisu dziennika Jerzego Kukuczki

Jerzy Kukuczka: „Teraz albo nigdy” – o dwóch dziennikach z wyprawy na Lhotse w 1989 roku.

Południowa ściana Lhotse była marzeniem Jerzego Kukuczki od czasu, gdy ujrzał ją na fotografii autorstwa Szymona Wdowiaka w kalendarzu z 1974 roku. Pięć lat później katowicki himalaista stanął na szczycie tej góry, zdobywając tym samym swój pierwszy ośmiotysięcznik drogą klasyczną. Nie dziwi zatem, że 1985 roku Kukuczka bierze udział w wyprawie organizowanej przez Janusza Majera, której celem była południowa ściana. Wyprawa ta zakończyła się tragicznie dla partnera Kukuczki Rafała Chołdy, który podczas pokonywania potencjalnie łatwego trawersu odpadł od ściany.

Jerzy Kukuczka: „Teraz albo nigdy” – o dwóch dziennikach z wyprawy na Lhotse w 1989 roku. Dowiedz się więcej »

Zajawka, Hip-hop na Śląsku, śląski hip-hop, Szymon Kobylarz wystawa, książka Zajawka

Zajawka. Śląski hip-hop 1993-2003, red. Szymon Kobylarz (recenzja książki)

Zajawka | Pod koniec 2017 roku w Muzeum Śląskim w Katowicach przygotowano wernisaż zatytułowany Miasto jest nasze, na którym prezentowano writerskie tagi (podpisy grafficiarzy). Wystawa ta połączona z dyskusją na temat graffiti stanowiła preludium do przygotowanej dwa lata później w tym samym miejscu ekspozycji dotyczącej śląskiego hip-hopu. W tym miejscu nadmienić trzeba, że fragment pierwszej wystawy został włączony w przygotowaną nieco później Zajawkę. Śląski hip-hop 1993-2003, której kuratorem był Szymon Kobylarz.

Zajawka. Śląski hip-hop 1993-2003, red. Szymon Kobylarz (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

graffiti goes east 1990-2012

Graffiti goes east 1990-2012 (recenzja książki)

W czasach, kiedy nasze miasta zdobią kolorowe murale, na pytanie o graffiti padnie zapewne odpowiedź związana jakoś ze street artem albo aktem wandalizmu przy użyciu puszki z farbą. Tak w zasadzie jest w związku z całą subkulturą hip-hopową, niby wszyscy w niej pośrednio uczestniczymy (odkąd weszła w popkulturowy wymiar), a jednocześnie nie bardzo wiemy „z czym to się je”. Wyrasta z tego wiele stereotypów i półprawd, a co gorsza – opartej na ich kanwie literatury, której treść rzadko bywa weryfikowana.

Graffiti goes east 1990-2012 (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

O.S.T.R., Brzydki zły i szczery, rap, hip-hop

Adam O.S.T.R. Ostrowski – Brzydki, zły i szczery (recenzja książki)

Z autobiografią O.S.T.R. (Adam Ostrowski) jest trochę tak, jakbyśmy usiedli z dobrym znajomym w barze, a ten pod wpływem impulsu zaczął wspominać stare dzieje, nie dbając ani o chronologię, ani o tok narracji – momentami bełkocząc. Pchany od skojarzenia do skojarzenia, nieudolnie próbuje opowiedzieć: „kim byłem, kim jestem i kim mogę się stać” (s. 201). Problem tylko w tym, że z całej tej „gadaniny” ani pierwsze (kim byłem), ani ostatnie (kim mogę się stać) nie wynika.

Adam O.S.T.R. Ostrowski – Brzydki, zły i szczery (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

Urbex History Wchodzimy tam gdzie nie wolno

Urbex History. Wchodzimy tam, gdzie nie wolno (recenzja książki)

Dotychczas żywiłam naiwne przekonanie, że z terminem „urbex” wszyscy są zapoznani. Swego czasu wiele osób, które znam, jeździło na „urbexy” albo mówiło o odkryciach innych. Tym bardziej zaskakujące było dla mnie, jak wielką ciekawostką może być czytana przeze mnie w różnych miejscach książka twórców kanału „Urbex History”. Jak widać, nawet mocno popularny kanał na YT może nie robić tu „całej roboty” i wciąż zaskakiwać ludzi, którzy o „urbexie” słyszą pierwszy raz i chyba to jest powód, dla którego twórcy kanału wydali swoją książkę.

Urbex History. Wchodzimy tam, gdzie nie wolno (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

Mimochodem o chodzeniu, Szymon Augustyniak, Literatura drogi

Szymon Augustyniak – Mimochodem o chodzeniu (recenzja książki)

Paradoks pisania książki o chodzeniu polega na tym, że trzeba usiąść na tyłku. Wtedy jednak może się okazać, że myśli towarzyszące nam w drodze gdzieś odpłynęły albo, jak to ujął Łona: „bo te ślicznotki tak kuszące w zarysach / straszliwie więdną, kiedy tylko je napisać” („Znowu nic”), przestają być – powiedzmy – ujmujące. I tak trochę dzieje się z książką Szymona Augustyniaka, zatytułowaną dość bezpiecznie: „Mimochodem. O chodzeniu”.

Szymon Augustyniak – Mimochodem o chodzeniu (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

Geniusz ptaków, Jennifer Ackerman

Jennifer Ackerman – Geniusz ptaków (recenzja książki)

Muszę przyznać, że do lektury tej książki zabierałam się dość długo, nawet jeśli pominę wszystkie przypadki losowe jak np. zgubienie jej… Rozpoczęta jednego dnia lektura, nie powodowała naturalnego sięgnięcia po tę pozycję dnia następnego. Myślę, że to świetnie oddaje to, z jakim typem książki mamy do czynienia. Z jednej strony to niezwykle interesujący tekst, wnikliwie przedstawiającym ptasi świat, a z drugiej trąci nudą.

Jennifer Ackerman – Geniusz ptaków (recenzja książki) Dowiedz się więcej »

Przewijanie do góry