Poczytajmy razem! #SztukaCzytania
Poczytajmy razem: Ich wybór padł na Ulissesa, bo „nikt go w całości nie przeczytał”. Zrobiłam to jeszcze przed studiami, ale w sumie głupio się przyznać, skoro „nikt”. Sugerowałam zmianę lektury, jeszcze przed jej zaczęciem, na Biesy Fiodora Dostojewskiego, których dotychczas nie udało mi się przeczytać w całości, choć ze trzy podejścia robiłam. Próbowałam przekonać ich do czytania Czesława Miłosza – myśląc o wspólnym „odwalaniu” mojej roboty… Nie dali się przekonać. Zaczęliśmy czytać Joyce’a.